![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEifG0ekCjY14K9D80p6QgdznUkriVUSavT3cPDOXfdefJTLM-dGccAQepWPIFaBZvfHIzXcYex5bdfoUoavcOlvFdBp-g9XrBAmuyMgSBkQXM97HAoUTCcQKKx5_qZ4LsbMk3ktTyFfLyo9/s640/DSC_1011.JPG) |
Tablica poświęcona Jackowi Kuroniowi, na ścianie kamienicy
przy ul. Mickiewicza na Żoliborzu, gdzie mieszkał Jacek Kuroń |
Jacek Kuroń pozostaje mi w pamięci jako uśmiechnięty facet w dżinsowej koszuli, z zachrypniętym głosem od papierosów. Jako minister pracy i polityki społecznej kojarzy mi się z darmową zupą dla ubogich i telewizyjnymi pogaduszkami na temat transformacji ustroju. Oto kilka śladów po tym niezwykłym polityku i człowieku na Żoliborzu, gdzie mieszkał.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjOeoWH64PNabZNUIEivcIy5y6mJ8JTK1f622397svtSi6xBxuONP_nti6pTJAfDvHnc1fPc5WqiTbN_xL_kkebdrq1R2dPWYrGzUf9iri1B2jCEq7TauZUPLeCA-BIPd4E7ljpd4id2Ull/s640/DSC_1014.JPG) |
mieszkanie Jacka Kuronia - centralnie jego żona Danuta, opowiada o swoim mężu i jego ideach |
Spacerując po Żoliborzu zatrzymaliśmy się pod kamienicą w której mieszkał Jacek Kuroń. Znajduje się tam tablica pamiątkowa jego pamięci ufundowana przez walterowców - członków socjalistycznej organizacji młodzieżowej. Wspominając osobę Jacka Kuronia pod jego mieszkaniem, nagle przez okno wychyliła się zaciekawiona starsza pani. I zaprosiła nas do swego mieszkania a zarazem Jacka Kuronia. Była to żona Jacka Kuronia - Danuta. W miejscu szczególnym opowiadała nam o planach, rozumieniu świata i wrażliwości swego męża. Zanurzyliśmy się w intymny świat niezwykłych ludzi...
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_RaXsvPM9CutMhAodciyNp4J-iqgoKpXCQEwUWaraa9WnndKS8bfCDa_T7b0Ar150RPOMC-zdr2f3ebh1ntnTvpf5E7MQS92owytMKirh1Mp2vd_DyDs08F4QM7v1ul8ZH3tINn0ijLZ_/s640/DSC_1016.JPG) |
kamień ku pamięci Jacka Kuronia w parku im. Żeromskiego na Żoliborzu |
Jacka Kuronia, który miał otwarte okno przez które raz wszedł pijaczek. Godzinnych rozmów opozycjonistów.Na zakończenie niespodziewanych odwiedzin wręczyliśmy pani Danucie czerwone goździki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz